Robienie kasztanowych stworzonek to świetna zabawa rozwijająca dziecięcą wyobraźnię, która nic nas nie kosztuje, a przygotowane w ten sposób ludziki możemy wykorzystać do wszelkich innych gier i zabaw z naszym maluchem. Nie trzeba tu chyba wspominać, że już samo zbieranie kasztanów i żołędzi może być dla dziecka bardzo interesujące, bo będzie ono starało się znaleźć te najładniejsze i najciekawsze okazy spędzając przy tym sporo czasu na świeżym powietrzu.
Potrzebujesz
- kilka kasztanów
- kilka żołędzi (z „czapeczkami”)
- zapałki lub wykałaczki
- szpikulec/gwóźdź lub inny ostry przedmiot
- czasami przydaje się także klej
- marker do namalowania np. buzi
Jak zrobić
Kiedy mamy już wszystkie potrzebne przedmioty to razem z dzieckiem zabieramy się do zrobienia kasztaniaków. Sprawa jest bardzo prosta, bo wystarczy w kasztanach i żołędziach porobić dziurki, wetknąć w nie zapałki i w ten sposób połączyć ze sobą wszystkie elementy tworząc wymyśloną postać. My starajmy się ograniczać do robienia szpikulcem dziurek na zapałki (pamiętamy przy tym, że im starszy kasztan tym trudniej go przekłuć) i jedynie drobnych podpowiedzi, a nasz mały towarzysz sam powinien wymyślać kolejne ludziki.
Na zdjęciach pokazano kilka przykładów kasztaniaków, na których możesz się wzorować, ale jest to tylko mały procent tego, co naprawdę można wyczarować z tych jakże niepozornych owoców. Takie brązowo-białe (niedojrzałe) kasztany można znaleźć w jeszcze zielonych skorupkach wiszących na drzewie, tylko trzeba uważać przy ich zbieraniu i otwieraniu, gdyż wyciekający sok barwi wszystko na brązowo.